W domu jak na biwaku?
![W domu jak na biwaku?](https://dxsggoz3g3gl3.cloudfront.net/f-492644-1566386.jpg)
![www.chutir.pl](https://d2yvmenv39glx3.cloudfront.net/qr/99354bc92b62485adc29cf98c4bf881d.png)
Otóż czasem nie chce nam się gotować, albo po prostu mamy ochotę na coś, co nie jest pieczołowicie przygotowanym, bardzo skomplikowanym obiadem. Dlatego robimy coś, co niekoniecznie kojarzy nam się z białym obrusem i elegancką zastawą – mianowicie smażoną kiełbasę.
Tak taka kiełbasa, wcześniej odpowiednio ponacinana to bardziej potrawa, którą je się na ogniskach i biwakach. Ale co z tego, jeśli jest pyszna i chrupiąca.
W domu oczywiście nie pieczemy jej nad trzaskającym wesoło ogniem, ale smażymy na patelni. Nie oznacza to jednak wcale, że jest gorsza.
Wręcz przeciwnie – możemy ją dobrze usmażyć i nie ma zagrożenia, że spadnie nam z kijka. Podajemy ją oczywiście na talerzu, ale tak samo jak na ognisku – z ketchupem lub musztardą- w zależności od tego, kto co lubi.
No i zagryzamy chlebem. Taki obiad od czasu do czasu może być naprawdę miłą, smaczną odmianą od kotletów, naleśników czy ryżu z warzywami.
Przypominają nam się smaki dzieciństwa i ta beztroska, która towarzyszyła nam podczas obozowania.